tam i spowrotem

Krążą moje myśli.
Od przeszłości do teraz.
Odbyłam podróże po wszystkich scenariuszach.
W żadnych nie mielismy głównej 
roli,ale epizodyczną. 
Postanowiłam otrząsnąć się.
Zostawić Cię 
W punkcie czasowym rok temu.
Porzucić ból 
I iść swoją drogą.
Jak syzyf taszczyłam 
Uczucia, marzenia,
Zniszczone nadzieje
W moim życiu 
Było coraz cięższe. 
Rozbiłam je z bezradnej złości. 
Zniczulę się więc i pójdę dalej.






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wyznanie winy

Zawilenie