samobójcze porywy serca

Czy Ty byłeś marzeniem
czy ono Tobą ?
Nie wiadomo 
Poskładałam Cię
Z westchnień,
Krótkich rozmów,
Przytuliłam we wspólnych tęsknotach.
Z jednego spojrzenia,
Jednego dotyku.
Nie wiem co bardziej boli?
Brak szacunku,brak szczerości?
A może jednak to,
Że ożywiłeś,to co było martwe 
We mnie..
By odrzucić,to co 
nie chce już spać.
Zamykam słowa w 
Samotnych łzach.
Cisza...
Któż chce rozumieć 
Samobójcze porywy serca..

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

tam i spowrotem

Wyznanie winy