Zestoicyzm

Zostawiony ogon cienia 
czasem wlecze się za mną.
Nie zauważam go siłą woli.
Ale wszyscy mamy pamiętnik 
Pełen straconych szans. 
Kogoś kto zmienił prawdę w grę. 
Kogoś,kto kłamstwem okładał ból.
Zaklinacz nicości.
A może to tylko 
odbicie mojego wnętrza? 
Może doszkicowałam 
sama własne krawędzie.
Nie wiem,ale nie muszę palić stron przeszłości.
Szanuję to,co było,kocham to co jest 
Z radością czekam na co czeka.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

tam i spowrotem

Wyznanie winy