Prawda jest zawiła jak umysły, w których przebywa. Kiedyś pozdrawiałam ją na ulicy. Dziś nie rozpoznaję jej twarzy. W puste wyrazy jest ubrana. Coś co bylo eleganckie. Jest kiczem. Wszystko się zmieniło A czasem myślę, że jednak się nie zdarzyło. Tylko było projekcją chorego umysłu. Dobre czasem jest złe, a wesołe smutne. Może jednak nie wszędzie sięga nasz wpływ. Rzeczy mają własny kształt bez względu na to jak rozpaczliwie machamy w powietrzu rękami. Próbując rzeźbić w powietrzu. Już czas poznać siebie prawdziwego I przy tym utrwać bez względu na jutro. Prawda jest tym, co czuje w danym momencie naszym Umysł.
Komentarze
Prześlij komentarz