Czasem cofam się do tej chwili, gdy zapytałeś mnie czego chcę, odpowiedzieć miłości, kochać i być kochaną. Zapewne się mylę, ale nie miałeś odpowiedzi, której chciałam więc i tak bym cierpiała. Miłość czasem rani, ale nie aż tak. Powinna być bezpiecznym miejscem u boku drugiej osoby, gdy dookoła jest źle, ciepłym uśmiechem zawsze dla tej osoby, dłonią ocierającą łzy. Ja bardzo cierpiałam, od upokorzenia. Chciałam przeżyć z Tobą miłość,ale zaznałam bólu odrzucenia, podłego upokorzenia, nie zachowałeś się jak człowiek, chociaż mogłeś. Ale może jest gdzieś wersja rzeczywistości, gdzie scena kończy się pocałunkiem i rozpoczyna wielką miłość. Patrzymy sobie tam w oczy, z ciepłem i zrozumieniem, szczerze rozmawiamy i myślimy jak to rozwiązać. Planujemy rozwiązać problemy osobno i razem zarazem. Ale to nie tu. To gdzieś za horyzontami zdarzeń. Tu już wszystko wiem. Strata czasu, uczuć.
Wyznanie winy
Byłam niewinna a winna Zdradziłam siebie, Zdradziłam swoje serce. Zdradziłam prawdziwą miłość I za to dostałam w plecy, dostałam w serce. Dziś to wiem. Lecz część mnie Już do siebie nie wróci. Zaginęła gdzieś tam gdzie On. Więc niech się straci. Już na zawsze. Zapomnę o niej. Z czasem. Niech tam już sobie jest. Lecz beze mnie. Tracimy części siebie całe życie. Część mnie była i jest Twoja chociaż jej nie chciałeś..a ja nie chciałam jej stracić. Utwór pochodzi ze ścieżki dźwiękowej Hans Zimmer:"No time to die" i prawa autorskie należą do kompozytora i muzyków wykonujących utwory. Film udostępniono jedynie. Z przyczyn emocjonalnych i sentymentalnych i dla podkreślenia swoich uczuć.
Komentarze
Prześlij komentarz