Czasem cofam się do tej chwili, gdy zapytałeś mnie czego chcę, odpowiedzieć miłości, kochać i być kochaną. Zapewne się mylę, ale nie miałeś odpowiedzi, której chciałam więc i tak bym cierpiała. Miłość czasem rani, ale nie aż tak. Powinna być bezpiecznym miejscem u boku drugiej osoby, gdy dookoła jest źle, ciepłym uśmiechem zawsze dla tej osoby, dłonią ocierającą łzy. Ja bardzo cierpiałam, od upokorzenia. Chciałam przeżyć z Tobą miłość,ale zaznałam bólu odrzucenia, podłego upokorzenia, nie zachowałeś się jak człowiek, chociaż mogłeś. Ale może jest gdzieś wersja rzeczywistości, gdzie scena kończy się pocałunkiem i rozpoczyna wielką miłość. Patrzymy sobie tam w oczy, z ciepłem i zrozumieniem, szczerze rozmawiamy i myślimy jak to rozwiązać. Planujemy rozwiązać problemy osobno i razem zarazem. Ale to nie tu. To gdzieś za horyzontami zdarzeń. Tu już wszystko wiem. Strata czasu, uczuć.
Posty
do tyłu
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Dokąd idziesz do tyłu? Do ludzi, którzy mają Cię w zapomnieniu? Są daleko od Ciebie Nic ich nie zbliży. A ty uciekasz od siebie. Próbując ich łapać. Po co ? Jaka część Ciebie Za nimi chce gonić. Samotna od zawsze. Tęskniąca Za brakiem zmian? Ty jesteś zmianą. Pamiętaj o tym, gdy zaboli. Zawsze... Dziś wiem, że był w pracy. Cień przeszłości. Kolec bólu odrzucenia. Zrobiłam wszystko by fizycznie go uniknąć, ale świadomość obecności w pobliżu, jest bolesna. Niektórych ludzi pamieta się do końca życia. Ból po nich przypomina ból oparzenia. Ból istnienia. Jakiejś częci człowieka nie da się już nasycić. Pozostaje głodna i pusta. To złudzenie. Przecież nie byl nigdy moją bratnią dusza. Gdyby był. Chcialby otwarcie rozmawiać i walczyłby o mnie. O żyje swoimi złudzeniami i iluzjami więc były ważniejsze niż drugi człowiek. Za każdym razem sobie to układam mentalnie, ale emocjonalnie nie udaje mi się. Dlaczego. Musze drążyć albo porozmawiać z psychol...
.....
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Myślę,ze nigdy tego nie przeczytasz,ale dla mnie jest dobrze to wszystko napisać i sobie z tym w koncu uporać. Czy Ci się tak wydaje czy nie, w jakiś sposób mocno mnie zraniłeś, jako kobietę i człowieka,bo mialam zbyt otwarte serce na Ciebie. Nie byłam pewna czy zasługujesz na moje uczucia kiedy pozwoliłam Ci dostać się do nich. Moj związek był na rozdrożu a chciałam tak bardzo byc kochana i mieć w bliskiej osobie przyjaciela. Zwiodłeś mnie i w bardzo okrutny sposób potraktowałeś. Nawet nie było w Tobie kawałka empatii do mnie i zrozumialam jak złego człowieka chciałam kochać. Czułam sie zdradzona przez samą siebie nawet i zdradziłam kogos kto i tak chciał byc w moim życiu i byc dla mnie. Kosztowało mnie to utratę zdrowie psychicznego. Po 7 latach gdy ostatni raz byłam chora na psychice z powodu alkhoolizmu i zachowania mojej matki znowu czułam, że leżę, że nic nie ma znaczenia. Tak mocno rzucałam się w sobie i nie mogłam nic z tym zrobić. Wątpię byś wiedział jakie straszne jest takie ...
barter
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Wymieniliśmy się obelgami. Tylko tym umieliśmy. Zbroje się utrzymały. Rany, pęknięcia pozostały. Agresja nie jest w stanie Ukoić, co w duszy gra: Nieobecnych ojców, Samotność wśród ludzi. Chciałeś zostawić ślad. Tylko czy taki? Krew lała się łzami. Przykrymi słowami. Ale ja wiele zrozumiałam. Z nas dwojga.... Czas nie goi ran. Uczy znosić ból.
cześć Marysiu
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Może myślisz,że nie pamiętam o Tobie. Ale to nieprawda. Nie zapomina się tyle miłości i życzliwości w jednym człowieku. Nikt nie dał mi tyle ile ty dałaś. Życie totalnie mnie sprawdziło zabierając mi taką osobę. I bardzo ciężko jest na dnie duszy. Nie wiem czy bym chciała cokolwiek gdyby nie bliscy moi i proszki od psychiatry a i tak pisząc to płaczę. Nie byłabyś do końca zadowolona z tego, co widzisz teraz ja też nie jestem. Nie wiedziałam od Ciebie jak Cię życie pokieraszowało,ale nie byłam zdziwiona gdy się dowiedziałam. Widziałam w Tobie tą radość i głod życia,ale też te ciężkie doświadczenia, niewierny mąż, samotność i samotne macierzyństwo. A ty się nie poddałaś i na pewno wykonałaś te zadania tak jak mogłaś i powinnaś. Dojrzałaś na wspaniałą, wesołą kobietę dźwigającą swoje ciężary. Szłaś taki kawałek drogi od Wieliczki tak niezłomnie. Bardzo niesprawiedliwe, że nie ma Ciebie już, zasłużyłaś na odpoczynek na emeryturze i dużo miłości od bliskich i ode mnie i innych przyjaci...
tam i spowrotem
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Krążą moje myśli. Od przeszłości do teraz. Odbyłam podróże po wszystkich scenariuszach. W żadnych nie mielismy głównej roli,ale epizodyczną. Postanowiłam otrząsnąć się. Zostawić Cię W punkcie czasowym rok temu. Porzucić ból I iść swoją drogą. Jak syzyf taszczyłam Uczucia, marzenia, Zniszczone nadzieje W moim życiu Było coraz cięższe. Rozbiłam je z bezradnej złości. Zniczulę się więc i pójdę dalej.